gra bywa brutalna, a zawodnicy bezwzględni...

Mimo szalejącej wojny władze Polsko-Europejskiej Unii Piłkarskiej zdecydowały, że rozgrywki Ligi Mistrzów rozpoczną się w wyznaczonym terminie. Wśród faworytów tegorocznej edycji wymienia się takie uznane potęgi polskiej (czyli także i światowej) piłki jak Huragan Parzęczewo Dolne, Górnik Wódczany, Chlew Chlewiska Wielkopolskie czy Obora Oborniki Śląskie. Mecz pomiędzy tymi dwoma ostatnimi zespołami został uznany za mecz podwyższonego ryzyka.

-Już w zeszłym sezonie - wyjaśnia komisarz Zbysław Gwizdek - kibice obydwu zespołów zachowywali się skandalicznie - nie przywitali się serdecznie ze sobą przed meczem, a w jego trakcie padło nawet kilka brzydkich słów, co jak powszechnie wiadomo nie licuje ze wzorową postawą jaką zwykle prezentują na meczach polscy kibice. Kto wie do czego może dojść w tym roku? Może nawet, o zgrozo, komuś przyjdzie do głowy pokazać przeciwnikowi język!

W trosce o to aby do tak skandalicznych zachowań nie doszło porządku podczas meczu pilnować będzie dodatkowych dwóch policjantów.

Pewne zmiany zaszły w regulaminie rozgrywek. Władze PEUPy zdecydowały się przywrócić tradycyjną dogrywkę 2 razy po 15 minut. Zastąpi ona regułę pomarańczowej bramki (która z kolei zastąpiła regułę różowej bramki, która zastąpiła regułę niebiesko - srebrno - czerwono - zgniło zielonej bramki, która...itd. itp. od kilkudziesięciu lat).

Kroplą, która przepełniła kielich był zeszłoroczny finał Pucharu PEUPa (następcy pucharu UEFA) pomiędzy Odlewem Poznań a Powiślem Warszawa. Jak wszyscy dobrze pamiętamy, gdy w doliczonym czasie gry zespół z Warszawy zdobył bramkę, sędzia nie bardzo wiedział czy oznacza to już koniec meczu, czy jeszcze nie. Następnie przez ponad pół godziny studiował, wraz ze swoimi asystentami, regulamin rozgrywek. Ostatecznie o zwycięstwie Powiśla zadecydował rzut, pożyczoną od trenera Warszawiaków, monetą. To dlaczego moneta miała po obu stronach reszkę do tej pory bada prokuratura i specjalnie powołana Komisja Śledcza.

- To była wyjątkowa wiocha. - przyznaje prezydent PEUPy, były sędzia piłkarski klasy międzynarodowej, Marian Kalosz - Po takiej kompromitacji trzeba było coś zrobić.

Finał Ligi Mistrzów zostanie rozegrany w maju przyszłego roku na nowowybudowanym Stadionie im. Trenera Zbigniewa Bońka.

- Ten człowiek tyle zrobił dla naszej piłki, - z rozrzewnieniem przypomina sędzia Kalosz - najpierw jako zawodnik, a potem zwłaszcza jako trener. Niech ten stadion będzie wiecznym pomnikiem jego trenerskiego kunsztu.

by Red_81

Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.

Najnowsze wiadomości:

Napisz artykuł!

Nie będzie ołtarzy dla PKI? | 16.11, by Macer Problematyczny telefon | 10.04, by Red_81 Epidemiczna demokracja | 28.03, by Red_81 Wybory samorządowe 2068 | 08.09, by Nefarius Co dalej z MRS? | 30.08, by Macer i Red_81 Zwycięska porażka | 24.06, by Red_81 Ludzie Pokoju, Prawdy i Wolności | 27.12, by Red_81 Biuro Ochrony Naczelnika | 26.08, by Red_81 Reparacje wojenne | 14.08, by Red_81 Szczyt G1 | 09.07, by Red_81 27:1 | 09.03, by Red_81 Wielka stolica Wielkiej Rzeczypospolitej | 02.02, by Red_81 Betonowe brzozy na Jowiszu | 05.12, by Red_81 Intronizacja | 19.11, by Red_81 Nowa lepsza Unitra | 01.10, by Invader Zim Pislamskie zakazy | 05.09, by Red_81 Więcej w Archiwum Wiecej w kategorii sport