Był taki czas w historii Polski, kiedy podnosiły się głosy nawołujące do zlikwidowania Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE). Powodem frustracji wielu miały być straty sięgające dziesiątek miliardów złotych jakie generowały powszechne towarzystwa emerytalne.
Na początku roku 2009, który dla wielu starszych ludzi kojarzy się ze światowym kryzysem gospodarczym i odwiertami geotermalnymi O. Rydzyka, Komisja Nadzoru Finansowego ogłosiła, że fundusze działając lat dziesięć zarobiły na przyszłe emerytury obywateli zaledwie 16,2 mld zł, czyli 1% rocznie czystego zysku.
W czasie gdy ludzie przymierali na emeryturach głodem, a ostatnią złotówkę przeznaczali na badania zawartości gruntu i odwierty, siedziby ZUS i funduszy wzbogacały się o marmurowe posadzki, złote klamki i grające skoczne melodyjki pisuary. Przemęczeni pracą dla dobra społeczeństwa, urzędnicy masowo wypoczywali na dalekich i kosztownych ciepłych wyspach, czy szusowali po alpejskich stokach. Nikogo nie dziwiła również wymiana całego taboru samochodów osobowych co drugi rok. Klimatyzacja, skórzana tapicerka była na porządku dziennym. Dzisiaj nikogo by to nie zainteresowało, ale na ówczesne czasy był to wyjątkowy zbytek i rozrzutność.
Chwała niech więc będzie, po wsze czasy, Pierwszemu Naczelnikowi, że nie podjął kroków mających na celu likwidację ZUSu i OFE. Dziś, w dobie galopującego dobrobytu, wszyscy obywatele masowo wpłacają swoje oszczędności do zarządzanego przez starą gwardię ZUSu, aby choć w ten sposób umniejszyć z lekka swoje przychody.
Nie kupujcie Obligacji Skarbu Państwa, [Popieraj swój rząd!] wycofujcie fundusze z lokat! Szturmem ku kasom ZUS i OFE!
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:6.6 | oddanych głosów:42)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.