okręty Wielkiej Floty Północnej zmierzają do portu w Wolnym Mieście Hamburg.
Wobec niewypowiedzianego chaosu jaki zapanował na terenie Wielkiej Rzeczypospolitej po próbie przejęcia władzy przez Radę Najwyższą kilka miesięcy temu, nowe władze postanowiły położyć kres samowolce poszczególnych prowincji. Dziś w nocy Naczelnik Państwa Polskiego ogłosił początek operacji Zima Atomowa.
Celem operacji jest przywrócenie ładu i porządku na terenie całego kraju w ciągu najbliższych 30 dni. Nieoficjalnie wiadomo, że przewidziane środki są nieograniczone, zaś budżet operacji zostanie zatwierdzony dopiero po jej zakończeniu.
Wiadomo, że za tzw. strefy szczególnej troski uznano m.in. obszar o promieniu 200km wokół Pekinu, Wolne Miasto Hamburg, Polską Prowincję Australia, przedmieścia Paryża, Polską Prowincję Boliwia, Polską Wielką Afrykę Północną oraz Polską Wspólnotę Brytyjską. Gubernatorzy wyżej wymienionych stref mają czas do pierwszego grudnia na całkowite zdemilitaryzowanie podległych im jednostek. W przeciwnym razie na sporny obszar wkroczy V Polski Korpus Inwazyjny, zaś cała strefa zostanie wyłączona spod prawa międzynarodowego na 72 godziny.
Na efekty tak zdecydowanego stanowiska nie trzeba było długo czekać. Wolne Miasto Hamburg zaprzeczyło jakoby kiedykolwiek dążyło choćby do autonomii w ramach WRP i otworzyło wejście do portu dla okrętów Wielkiej Floty Północnej.
Dekretem Naczelnika Państwa Polskiego tymczasowo zawieszono I, II, III i IV Korpus Inwazyjny. Dowódcy tychże mają zgłosić się niezwłocznie do stolicy w celu złożenia wyjaśnień w sprawie ostatnich bratobójczych starć pomiędzy Polskimi Korpusami. Żołnierze zawieszonych korpusów dołączyć mają do elitarnego, V Polskiego Korpusu Inwazyjnego, na którym prawdopodobnie spocznie główny ciężar pacyfikacji niepokornych regionów.
Niewykluczone też, że polecą głowy w wywiadzie wojskowym. Wszystko za sprawą bezradności jaką wykazali wojskowi w sprawie raportów dotyczących czeskich jednostek na Sumatrze (nadal nie bardzo wiadomo, skąd się tam wzięły) oraz żenujących analiz z frontu chińskiego.
Według ostatniej z nich, do której udało nam się dotrzeć, "(...) żółtki nie atakują hiperfortecami na gąsienicach, bo nie umieją ich odpalić.".
Wszystkie operacje wywiadowcze przejęło obecnie Ministerstwo Informacji, którego urzędnicy słyną z tego, że zazwyczaj wiedzą o większości wydarzeń, zanim te jeszcze się wydarzą.
Na wieść o prawdopodobym konflikcie zbrojnym na skalę totalną, jak zwykle pozytywnie zareagowała giełda.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:8.6 | oddanych głosów:12)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.