Serwis został zoptymalizowany dla
rozdzielczości 6144x4096 oraz niższych:
do 1920x1080 stosowanych w zegarkach
ręcznych i motopompach drugiej klasy
REKLAMA
Krab, a sprawa Konstytucji ::wojna:: 25.10.2059 by Red_81
Los galaretek był w ich rękach.
24.10.2059. To był całkiem ciekawy dzień. Choć jeszcze rano nikt nie przypuszczałby jak bardzo. A wszystko zaczęło się w godzinach rannych, gdy w budynku przy ulicy Chwały i Potęgi Oręża Polskiego 211-310 zebrał się Trybunał Konstytucyjny Wielkiej Rzeczypospolitej by zająć się dość nietypową skargą.
- To było oburzające – mówi reporterowi serwisu www.wielka.net Wnioskodawca. – Ciągle czytaliśmy o tych w rzyć chędożonych galaretkach z Mgławicy Kraba i o tym jak nasza niezwyciężona Polska Marynarka Gwiezdna nie może sobie z nimi dać rady. A przecież art. 19 naszej Konstytucji jasno mówi, że wojsko polskie jest niezwyciężone. Galaretki są więc niekonstytucyjne i tyle. Trzeba ich zakazać.
Mimo że oczywiście wniosek był jak najbardziej słuszny, zdaniem większości zebranych mające zapaść rozstrzygnięcie, w związku z ogólną niemocą PMG do jego wyegzekwowani, miało mieć wagę porównywalną ze wzrostem plonów batatów w powiecie gabońskim w ostatnim półroczu. Tak więc informacja o wyroku uznającym postępowanie galaretek z Mgławicy Kraba za sprzeczne z Konstytucją znalazła się na dalekich stronach popołudniowej prasy. Mniej więcej pomiędzy reklamami maści na celulit, a ogłoszeniami pań świadczących w skąpych strojach drobne usługi w domu klienta. Jedynym zaś wartym odnotowania fragmentem uzasadnienia wyroku była wypowiedź przewodniczącej składu orzekającego.
- Też uważam, że te galaretkowe potworki należałoby powiesić za jajca, jeżeli w ogóle mają jakieś jaj... eeee... to jest włączone? Tak więc Trybunał Konstytucyjny WRP, po dogłębnym przeanalizowaniu...
To co najciekawsze zaczęło się jednak dziać wieczorem, gdy ludność większej części Najjaśniejszej Wielkiej Rzeczypospolitej mogła oglądać dziwne zjawisko.
- Panie redaktorze – relacjonuję Pan Władysław z Archangielska – no ja lubię wypić. Nie mówię że nie. Dlatego jak to wracając od szwagra zobaczyłem, pomyślałem się imieniny troszkę przeciągnęły i na Nowy Rok strzelają. Ale nie. No przecież imieniny się w październiku zaczynały, a Zdzich co prawda dobre imprezy robi, ale nie aż tak. Poza tym to tak jakby dalej błyskało.
Jak się okazało na podobnym skojarzeniu bazować próbował rzecznik Ministerstwa Informacji, który na pytanie o dziwne rozbłyski na niebie odparł:
- To tylko ćwiczenia Polskiej Marynarki Gwiezdnej, przed noworocznym pokazem nad Pałacem Kultury, Nauki i Średniowiecznej Myśli Architektonicznej w Warszawie. To miała być niespodzianka, ale chłopaków trochę poniosło i aż na Ziemi widać to było. Proszę pamiętać – Ministerstwo Informacji dba o to byście nie zostali okłamani.
Niestety przy kolejnym pytaniu o to, czy jednak przypadkiem rozbłyski owe nie mają jakiegoś związku ze słowami Ministra Wojny, który wychodząc rano z budynku Trybunału Konstytucyjnego miał wyszeptać: „No to teraz, urwał nać, koniec zabawy”, rzecznik stwierdził, że pytania są tendencyjne i odmawia kontynuowania wywiadu.
Próbowaliśmy również dowiedzieć się czegoś w dowództwie Polskiej Marynarki Gwiezdnej, jednak gdy tylko powiedzieliśmy, że chodzi o Mgławicę Kraba usłyszeliśmy:
- Mgławica Kraba? Jaka Mgławica Kraba?
Od tego czasu na gorącą linię serwisu dzwoniło już kilkuset zaniepokojonych domorosłych astronomów informujących, że faktycznie obecnie nie są w stanie mgławicy owej zlokalizować.
Polub to:
Podziel się:
Aby ocenić, kliknij odpowiednią gwiazdkę (średnia ocena:9.4 | oddanych głosów:35)
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.