|
WIELKAPEDIA |
|
|
WOJSKOWA KOMENDA UZUPEŁNIEŃ |
|
|
POLSKA MARYNARKA GWIEZDNA |
|
|
|
|
WARTO ZOBACZYĆ |
|
|
|
SMUTNA STATYSTYKA |
Serwis przegląda:
|
|
TECHNIKALIA |
Serwis został zoptymalizowany dla
rozdzielczości 6144x4096 oraz niższych:
do 1920x1080 stosowanych w zegarkach
ręcznych i motopompach drugiej klasy |
|
|
|
Forum
Obywatelskie |
Forum zawiera
4650 wypowiedzi w
15 tematach. |
| |
Aby uczestniczyć w dyskusji na Forum, musisz się zalogować
|
Poradnik Forumowicza
|
01.11.2073, 12:05 | |
Nefarius
|
[ostatnia modyfikacja 01.11.2073 12:05]
Macer:
Nie widzę problemu.
Bo nie interesowałeś się tym tematem.
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest” (Goethe)
|
|
01.11.2073, 12:15 | |
Macer
|
Nefarius:
Macer:
Nie widzę problemu.
Bo nie interesowałeś się tym tematem.
Znaczy, wiem, że Okęcie jest za małe na obecny ruch i że nie ma go jak rozbudować. Ale nie uważam tego za poważny problem.
„Prawda już została ustalona, żadne fakty jej nie zmienią”
Kiedy widzę, kto uważa siebie za mądrego, to wolę już być tym głupim.
|
|
01.11.2073, 13:04 | |
Nefarius
|
CPK ma przede wszystkim przejąć część ruchu cargo (teraz Polska ogrania tylko 1% całego ruchu cargo w UE). Niemal wszystkie produkty transportowane drogą lotniczą, które docelowo mają trafić do Polski, Czech, Słowacji, Łotwy, Litwy, Ukrainy lecą do Niemiec i tam są oclone i opodatkowane a potem dopiero wrzucane na tiry i transportowane do wspomnianych krajów.
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest” (Goethe)
|
|
01.11.2073, 15:19 | |
Macer
|
Nefarius:
CPK ma przede wszystkim przejąć część ruchu cargo (teraz Polska ogrania tylko 1% całego ruchu cargo w UE). Niemal wszystkie produkty transportowane drogą lotniczą, które docelowo mają trafić do Polski, Czech, Słowacji, Łotwy, Litwy, Ukrainy lecą do Niemiec i tam są oclone i opodatkowane a potem dopiero wrzucane na tiry i transportowane do wspomnianych krajów.
To też wiem. Wszystko super, ale co z tego, skoro wymieramy jako naród, a rząd nas zastępuje obcymi? Ja nawet do Macierzy już latać przestałem, bo zwyczajnie nie mam ochoty, nie czuję się tam dobrze.
„Prawda już została ustalona, żadne fakty jej nie zmienią”
Kiedy widzę, kto uważa siebie za mądrego, to wolę już być tym głupim.
|
|
01.11.2073, 17:49 | |
Nefarius
|
[ostatnia modyfikacja 01.11.2073 17:49]
Nie siej defetyzmu jakby to powiedział Laskowik.
Co do wymierania to niestety prawda. Ukrainki może trochę pomogą ale nie wiele. Potrzeba jakiejś zachęty do prokreacji. Poprzedni rząd nie zachęcił (500+ gówno dało w tej kwestii), a najbliższy też pewnie tego nie zrobi. Natomiast z zastępowaniem nas bym przesadzał aż tak bo dla większości przyjezdnych jesteśmy tylko przystankiem a nie celem podróży. To smutne, że w Polsce nie masz nikogo przy kim mógłbyś się czuć dobrze.
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest” (Goethe)
|
|
01.11.2073, 17:58 | |
Macer
|
Nefarius:
[ostatnia modyfikacja 01.11.2073 17:49]Nie siej defetyzmu jakby to powiedział Laskowik.
Co do wymierania to niestety prawda. Ukrainki może trochę pomogą ale nie wiele. Potrzeba jakiejś zachęty do prokreacji. Poprzedni rząd nie zachęcił (500+ gówno dało w tej kwestii), a najbliższy też pewnie tego nie zrobi. Natomiast z zastępowaniem nas bym przesadzał aż tak bo dla większości przyjezdnych jesteśmy tylko przystankiem a nie celem podróży. To smutne, że w Polsce nie masz nikogo przy kim mógłbyś się czuć dobrze.
Ukrainki? Komu mają pomóc? Jakoś nie znam ludzi, którzy by mieli problem ze znalezieniem panny i rozwiązaliby go z pomocą wschodniej imigracji. Z kolei nawet ci w długoletnich związkach nie mają dzieci, to zupełna rzadkość.
Nie wiem jaką „zachętę” sobie wyobrażasz. Raczej potrzeba by fundamentalnej przemiany w mentalności, a na to się nie zapowiada.
To by było bardzo dobrze, jakbyśmy byli tylko przystankiem, ale obawiam się, że to mrzonki, zwłaszcza biorąc pod uwagę liczby sprowadzanych do kraju kolorowych.
Ja wiem, czy smutne? Normalna konsekwencja 9 lat na emigracji. Moi znajomi się zmienili, ja też się zmieniłem. Ale o wiele bardziej zmienił się kraj i to mi chyba najbardziej przeszkadza. Tutaj mam z kolei całkiem sympatyczne środowisko. Nawet na wakacje nie chce mi się wyjeżdżać.
„Prawda już została ustalona, żadne fakty jej nie zmienią”
Kiedy widzę, kto uważa siebie za mądrego, to wolę już być tym głupim.
|
|
01.11.2073, 18:12 | |
Nefarius
|
[ostatnia modyfikacja 01.11.2073 18:13]
Ty nie znasz a ja znam. Taka siła jest tego argumentu. Niedaleko mojego mieszkania znajduje się salon piękności założony przez Ukrainkę i zatrudniający tylko Ukrainki. Jak się niedawno dowiedziałem wszystkie z nich są w związkach z Polakami.
Jeżeli chodzi o zachęty to trzeba by sensownych socjologów wziąć, sensownie im zapłacić i na podstawie ich zaleceń zmienić nie tylko prawo, ale przede wszystkim kulturę. Ale cóż, to się nie stanie w najbliższej przyszłości.
Niemcy specjalnie nie przejmowali się liczbami napływających do nas ludzi gdy zaczęli namawiać do olania traktatów i zamknięcia granicy z Polską, bo za dużo obcokrajowców (nie tylko z Ukrainy) dostaje się do nich przez Polskę. Według mnie reakcja i działania Niemców więcej mówią niż liczby podawane przez różne organizacje, które mają polityczny interes w tym żeby te liczby wyglądały tak a nie inaczej.
No tak, środowisko, w którym człowiek jest aresztowany i skazany bo napisał w internetach coś co nie spodobało się innemu człowiekowi jest niezwykle sympatyczne.
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest” (Goethe)
|
|
03.11.2073, 9:34 | |
Macer
|
Nefarius:
Ty nie znasz a ja znam. Taka siła jest tego argumentu. Niedaleko mojego mieszkania znajduje się salon piękności założony przez Ukrainkę i zatrudniający tylko Ukrainki. Jak się niedawno dowiedziałem wszystkie z nich są w związkach z Polakami.
Od „związku” do dzieci daleka droga.
Nefarius:
Jeżeli chodzi o zachęty to trzeba by sensownych socjologów wziąć, sensownie im zapłacić i na podstawie ich zaleceń zmienić nie tylko prawo, ale przede wszystkim kulturę. Ale cóż, to się nie stanie w najbliższej przyszłości.
No raczej odwrotnie, trzeba się pozbyć tych wszystkich socjologów, bo to oni stworzyli obecny świat w tej postaci. Najlepiej to sobie samemu zadać pytanie, dlaczego się nie ma dzieci, i na nie odpowiedzieć.
Nefarius:
Niemcy specjalnie nie przejmowali się liczbami napływających do nas ludzi gdy zaczęli namawiać do olania traktatów i zamknięcia granicy z Polską, bo za dużo obcokrajowców (nie tylko z Ukrainy) dostaje się do nich przez Polskę. Według mnie reakcja i działania Niemców więcej mówią niż liczby podawane przez różne organizacje, które mają polityczny interes w tym żeby te liczby wyglądały tak a nie inaczej.
Tego fragmentu nie rozumiem.
Nefarius:
No tak, środowisko, w którym człowiek jest aresztowany i skazany bo napisał w internetach coś co nie spodobało się innemu człowiekowi jest niezwykle sympatyczne.
To i mnie się nie podoba, ale z drugiej strony obracam się w środowisku prawicowym i nie jest to dla mnie wielki problem, np. w pracy koledzy ostatnio naśmiewali się z jakiegoś spotkania nt. equality&diversity. Moi znajomi z polski z kolei straszliwie zlewaczeli przez ostatnie lata i nie da się z nimi już rozmawiać na większość tematów, a niektórzy nawet zostali donosicielami.
„Prawda już została ustalona, żadne fakty jej nie zmienią”
Kiedy widzę, kto uważa siebie za mądrego, to wolę już być tym głupim.
|
|
04.11.2073, 12:00 | |
Nefarius
|
[ostatnia modyfikacja 04.11.2073 12:01]
Nie tak daleka jak była przed ograniczeniem dostępności pigułki "dzień po" i zaostrzeniu prawa aborcyjnego.
Socjologie stworzyli taki świat? To socjologowie stoją na czele rządów i korpo? Nie wiedziałem.
My nie mamy dzieci i mieć nie chcemy bo nie nadajemy się na rodziców. Oboje jesteśmy leniwymi egoistami. Inni nie mają z powodów finansowych, inni bo nie mogą ze względów zdrowotnych a nie stać ich na in vitro, a inni z jeszcze innych powodów. Innymi kieruje strach i się po prostu boją wyzwania jakim jest posiadanie dzieci. Często ten strach rodzi się z czytania magazynów i portali, które wymagają od kobiet żeby były silnymi, niezależnymi biznes woman i radziły sobie bez faceta, bo skoro taka młoda dziewczyna słyszy, że sama ma sobie ze wszystkim radzić i zapierdalać w robocie i nie powinna polegać na partnerze, to się nie dziwie, że nie chce dzieci. Są też inne powody, które akurat teraz nie przychodzą mi do głowy.
Chodziło mi o to, że liczby podawane przez NGOsy często są liczone pod interes polityczny danego sponsora, także niewiele mają wspólnego z rzeczywistością. Dlatego działania w realu (w tym wypadku Niemiec odnośnie granicy z Polska) są bardziej miarodajne niż liczby na kartce papieru czy w poście na mediach społecznościowych.
Skoro (dawni już jak mniemam) koledzy zachorowali na spierdolenie umysłowe to wyjaśnia czemu nie chcesz wracać do Polski, ale wiesz zawsze możesz nawiązać nowe znajomości.
A co do equality&diversity to moje serce krwawiło rozpaczą gdy w mojej poprzedniej firmie jakiś tydzień po złożeniu przeze mnie wypowiedzenia szefu ogłosił że jest formowany nowy zespół ds. equality&diversity i szukają kogoś od nas na członka. Chciałem do niego dołączyć dla beki. Moim pierwszym postulatem było zreformowanie sposobu myślenia tego zespołu, poprzez zaproponowanie aby szukać przyszłych członków nie tylko wewnątrz naszej firmy ale także poza nią, bo ograniczanie się do naszej firmy nie jest inclusive.
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest” (Goethe)
|
|
06.11.2073, 14:00 | |
Macer
|
Nefarius:
[ostatnia modyfikacja 04.11.2073 12:01]Nie tak daleka jak była przed ograniczeniem dostępności pigułki "dzień po" i zaostrzeniu prawa aborcyjnego.
Socjologie stworzyli taki świat? To socjologowie stoją na czele rządów i korpo? Nie wiedziałem.
A to aborcja ma coś do przyrostu naturalnego? Dostępność antykoncepcji tak, ale to prędzej prezerwatywy i pigułki mają coś do rzeczy.
No, stworzyli. Na czele rządów i korpo stoją ludzie, którzy wyznają podobne poglądy jak te głoszone nprzez socjologów.
My nie mamy dzieci i mieć nie chcemy bo nie nadajemy się na rodziców. Oboje jesteśmy leniwymi egoistami. Inni nie mają z powodów finansowych, inni bo nie mogą ze względów zdrowotnych a nie stać ich na in vitro, a inni z jeszcze innych powodów. Innymi kieruje strach i się po prostu boją wyzwania jakim jest posiadanie dzieci. Często ten strach rodzi się z czytania magazynów i portali, które wymagają od kobiet żeby były silnymi, niezależnymi biznes woman i radziły sobie bez faceta, bo skoro taka młoda dziewczyna słyszy, że sama ma sobie ze wszystkim radzić i zapierdalać w robocie i nie powinna polegać na partnerze, to się nie dziwie, że nie chce dzieci. Są też inne powody, które akurat teraz nie przychodzą mi do głowy.
Przynajmniej szczerze. I taki jest najczęstszy problem, podejrzewam. Zmiana mentalności. Co do straszenia młodych kobiet, to częściej się je straszy, że ciąża i poród to jakieś strasznie niebezpieczne rzeczy.
„Prawda już została ustalona, żadne fakty jej nie zmienią”
Kiedy widzę, kto uważa siebie za mądrego, to wolę już być tym głupim.
|
|
06.11.2073, 14:02 | |
Macer
|
Nefarius:
Skoro (dawni już jak mniemam) koledzy zachorowali na spierdolenie umysłowe to wyjaśnia czemu nie chcesz wracać do Polski, ale wiesz zawsze możesz nawiązać nowe znajomości.
Po co mam szukać ze świecą prawicowych Polek (które nie istnieją), jak mam pod ręką fajne prawicowe Niemki 
„Prawda już została ustalona, żadne fakty jej nie zmienią”
Kiedy widzę, kto uważa siebie za mądrego, to wolę już być tym głupim.
|
|
06.11.2073, 15:46 | |
Nefarius
|
Macer:
prawicowych Polek (które nie istnieją), jak mam pod ręką fajne prawicowe Niemki
Chryste panie, w jakim Ty zjebanym środowisku się obracałeś w Polsce że wykształciłeś takie przekonanie? Nie jestem w stanie sobie wyobrazić co musiałeś przejść, że preferujesz Niemki. Ja bez większego problemu znalazłem prawicową Polkę, z którą się związałem. W każdym korpo, w którym pracowałem centro-prawicowe lub prawicowe kobiety nie były jakąś mityczną legendą, chociaż na moje oko były mniejszością. Co chwilę, któraś na macierzyńskie szła. A przecież Kraków nie jest jakimś bastionem prawicy.
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest” (Goethe)
|
|
07.11.2073, 9:03 | |
Macer
|
Nefarius:
Macer:
prawicowych Polek (które nie istnieją), jak mam pod ręką fajne prawicowe Niemki
Chryste panie, w jakim Ty zjebanym środowisku się obracałeś w Polsce że wykształciłeś takie przekonanie? Nie jestem w stanie sobie wyobrazić co musiałeś przejść, że preferujesz Niemki. Ja bez większego problemu znalazłem prawicową Polkę, z którą się związałem. W każdym korpo, w którym pracowałem centro-prawicowe lub prawicowe kobiety nie były jakąś mityczną legendą, chociaż na moje oko były mniejszością. Co chwilę, któraś na macierzyńskie szła. A przecież Kraków nie jest jakimś bastionem prawicy.
A, tam, bajki waść opowiadasz. Prawicowych Polek nie ma, niektóre może próbują udawać, ale i tak na koniec wychodzi, że to zradykalizowane feministki. Mam tutaj takie, do kościoła co niedziela latają, albo i częściej, a żyją mało cnotliwie, że się tak wyrażę. Albo – widziałeś kiedyś Polkę nacjonalistkę? No w życiu, absolutnie. A spotykam takie Angielki nawet
„Prawda już została ustalona, żadne fakty jej nie zmienią”
Kiedy widzę, kto uważa siebie za mądrego, to wolę już być tym głupim.
|
|
07.11.2073, 9:40 | |
Nefarius
|
[ostatnia modyfikacja 07.11.2073 9:41]
Macer:
widziałeś kiedyś Polkę nacjonalistkę?
Tak, widziałem. Zanim jeszcze powstała Konfederacja, to podczas jakiegoś publicznego zgromadzenia Ruchu Narodowego przed jakimiś tam poprzednimi wyborami było kilka kobiet rozdających ulotki z treściami jednoznacznie nacjonalistycznymi a jedna z nich w pewnym momencie też darła się do mikrofonu z przekazem.
Współczuję Ci obcowania w patusiarskim środowisku.
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest” (Goethe)
|
|
07.11.2073, 10:43 | |
Macer
|
[ostatnia modyfikacja 07.11.2073 10:48]
Nefarius:
Macer:
widziałeś kiedyś Polkę nacjonalistkę?
Tak, widziałem. Zanim jeszcze powstała Konfederacja, to podczas jakiegoś publicznego zgromadzenia Ruchu Narodowego przed jakimiś tam poprzednimi wyborami było kilka kobiet rozdających ulotki z treściami jednoznacznie nacjonalistycznymi a jedna z nich w pewnym momencie też darła się do mikrofonu z przekazem.
Współczuję Ci obcowania w patusiarskim środowisku.
Dlaczego patusiarskie? Moi znajomi mają normalne życia, radzą sobie w pracy, są w stałych związkach. Nie nazwałbym tego patologią. Tylko raczej są zbyt zajęci życiem, żeby mieć czas na jakieś przemyślenia, czytanie książek itp. Pochodzimy z prowincji i mamy adekwatną mentalność, nikt nie próbował nas na poważnie duchowo formować. To już prędzej ja jestem dziwny, lecz to kwestia tego, co czytałem w dzieciństwie. Ale w zasadzie też dopiero emigracja u mnie ugruntowała tożsamość narodową.
Nie jestem pewien, czy samo stanie na rynku i rozdawanie ulotek z orzełkami to już gwarancja postawy nacjonalistycznej. Nie poznałem nigdy takich osobiście i nie miałem okazji się przekonać. Bo masz takich ordoiurisowców, którzy gadają o pięknych ideach, a sami potem zdradzają się na prawo i lewo. No, na przykład, czy jakaś Polka w ciągu ostatnich 30 lat napisała nacjonalistyczną piosenkę? bo takie Rosjanki potrafiły: http://yewtu.be/watch?v=3fkkar_z_U4 i to w najgorszych dla swojego kraju latach. Polki są totalnie bezideowe, materialistyczne, jest im generalnie wszystko jedno – chociaż Polacy zwykle też. Kojarzę może kilka naprawdę wierzących, które też żyją adekwatnie do poglądów, ale to wyszły za mąż dawno temu, no i ja czuję się dość obco wśród takich ludzi, to nie moja bajka.
„Prawda już została ustalona, żadne fakty jej nie zmienią”
Kiedy widzę, kto uważa siebie za mądrego, to wolę już być tym głupim.
|
|
07.11.2073, 12:05 | |
Nefarius
|
Tylko patusiarskie politycznie środowisko jest w stanie sprawić żeby Polak wolał Niemkę od Polki.
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest” (Goethe)
|
|
07.11.2073, 12:07 | |
Macer
|
[ostatnia modyfikacja 07.11.2073 12:08]
Ale co niby jest nie tak z Niemkami? Owszem, uroda nie ta, ale niektóre bywają ładne, a uroda przemija, liczy się, z kim jest ci dobrze. Natomiast Polki mają z reguły ciężkie charaktery. Poza tym – jaka to dzika satysfakcja, że dopiero co oni cię za podczłowieka uważali, a ty im teraz panny zabierasz 
„Prawda już została ustalona, żadne fakty jej nie zmienią”
Kiedy widzę, kto uważa siebie za mądrego, to wolę już być tym głupim.
|
|
07.11.2073, 12:10 | |
Nefarius
|
[ostatnia modyfikacja 07.11.2073 12:12]
No nie wiem. Wśród dziewczyn, z którymi miałem kontakt przez lata były zarówno takie z silnym charakterem jak i takie bardziej uległe. Z każdym postem tylko mnie przekonujesz bardziej i bardziej, że w zjebanym towarzystwie się obracałeś.
Nie miej złudzeń, dalej Cię za podczłowieka mają. To się nie zmienia.
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest” (Goethe)
|
|
07.11.2073, 12:16 | |
Macer
|
[ostatnia modyfikacja 07.11.2073 12:21]
Nefarius:
No nie wiem. Wśród dziewczyn, z którymi miałem kontakt przez lata były zarówno takie z silnym charakterem jak i takie bardziej uległe. Z każdym postem tylko mnie przekonujesz bardziej i bardziej, że w zjebanym towarzystwie się obracałeś.
Nie miej złudzeń, dalej Cię za podczłowieka mają. To się nie zmienia.
Za podludzi to nas mają Anglicy. Niemcy (no dobra, Niemki, facetów za wielu nie poznałem) raczej wypłakują mi się, że im się kraj sypie I to prawdziwa rodowita Prusaczka z Berlina mi narzekała najbardziej.
„Prawda już została ustalona, żadne fakty jej nie zmienią”
Kiedy widzę, kto uważa siebie za mądrego, to wolę już być tym głupim.
|
|
07.11.2073, 12:47 | |
Nefarius
|
Anglicy wszystkich mają za podludzi bo w pamięci ciągle mają czasy imperium i nie chcą zaakceptować, że te czasy się skończyły. W rzeczywistości mają mentalność niewolników, co pokazała śmierć królowej.
Nie dziwie się rozpaczy tej twojej Niemki, Patrząc chociażby na statystki gwałtów nie chciałbym być kobietą w Niemczech. Chociaż dziwne, że wyjechała do UK bo tam dużo więcej gwałtów jest.
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest” (Goethe)
|
Temat: Puls Wyczuwalny
<< Wstecz 1 2[ 3 ] 4 Dalej >>
Forum | Forum zawiera
4650 wypowiedzi w
15 tematach.
Obecni:
|
|
